CYTAT(Ika (mama Oskarka))CYTAT(goś) Żartujesz....? A witamina C to pewnie trucizna.... Nie chwytam tego dopisku. Czy ja gdzieś napisałam, że absolutnie nie? Czy może kryterium pyszności jest twój Filip? Ja napisałam jedynie, żeby sprawdzić, bo osobiście znam wiele dzieci, które po tym wymiotują. Innym pasuje - to super, ale czy to znaczy, że nie nalezy testować ostrożnie...? Filip jest przykładem tego, że różne dzieci róznie odbierają smak (jak twoje dziecko zresztą również). Zmagaliśmy się z grzybicą ponad 2 miesiące, leki o których napisałam przepisał lekarz, kuracja była skuteczna i to na tyle. Nie zwykłam testować leków (testuje się je w czasie badań klinicznych ) a różne reakcje na podanie leku są wpisane w ryzyko jego stosowania (o tym obowiązkowo na ulotkach). A propos dopisku: kto chce ten załapie o co chodzi. I na tym kończę, bo nie jestem lekarzem i nie czuję się kompetentna by prowadzić dalszą dyskusję.
Domowe sposoby na grzybicę skóry Grzybica skóry, jak również każdego innego fragmentu ciała, jest niezwykle uciążliwa i trudna do wyleczenia. Póki ma łagodny przebieg lub dopiero się zaczyna, można zastosować domowe środki, gdy przyjmuje ostrzejszy przebieg, trzeba koniecznie skonsultować się z lekarzem, używać przepisanych
piola Thu, 14 Apr 2005 - 08:08 Witam, piszę w zasadzie w imieniu mojej koleżanki. Jej synek ma grzybicę gardła, krtani i jamy ustnej. Mały ma 14 miesięcy, od niedzieli jest smarowany gencjaną (o ile dobrze pamiętam, to coś fioletowe ), niby jest trochę poprawy, zaczął trochę jeść i pić ale grzyb nadal jest i raczej żadna to rewelacja w poprawie. Lekarz powiedział, że jeśli nie będzie dobrze do piątku to może grozić im nawet szpital, albo ewentualnie jakiś lek, który uszkadza wątrobę. Koleżanka jest załamana. Może macie jakieś domowe sposoby na walkę z grzybem u takiego szkraba?? Może wasze dzieci też to miały, napiszcie, proszę, jak z tym walczyłyście, ile czasu trwa leczenie?? Aha, koleżanka podejrzewa, że to od mleka, bo wszystkie objawy się zaczęły jak zmieniła mleko z hyperalergicznego na bebiko..... Pozdrawiam Piola Ika Thu, 14 Apr 2005 - 08:56 Cebion (witamina C). Grzyby nie lubią kwaśnego. Może spróbuje smarować mu tym zamiennie z gencjaną...? goś Thu, 14 Apr 2005 - 08:59 a Nystatyna (zawiesina) albo R82 (krople homeopatyczne) i Enterol (probiotyk) trzeba zrezygnować z wszystkiego o słodkie, bo w tym wieku z mleka raczej się nie da i uzbroić się w cierpliwość (niestety leczenia trwa długo) Ika Thu, 14 Apr 2005 - 09:13 Nystatyna jest tak obrzydliwa w smaku, że wiele dzieci po niej wymiotuje. Polecam spróbowanie tego cudu na własnym języku, zanim się poda dziecku - tak dla własnej wiedzy, co się dziecku do buzi pakuje... skanna Thu, 14 Apr 2005 - 09:16 Hehe, moje się oblizywało ze smakiem Ika Thu, 14 Apr 2005 - 09:19 CYTAT(skanna)Hehe, moje się oblizywało ze smakiem Właśnie dlatego mówię, zeby spróbować - bo zakładam, ze zna się upodobania swojego dziecka... Moje wymiotowało tym dalej niż widzi, ja prawie też, kilka innych dzieci miało podobnie zatem u nas nystatyna jest przekreślona na wieki wieków. Tym bardziej, ze po cebionie poprawa była błyskawiczna, więc ja wolę witaminę C niż jakieś świństwo skanna Thu, 14 Apr 2005 - 09:20 No dobra, to już się przyznam - ja mam dziecko zboczone - po eurespalu klepie się po brzuszku, a zinnat wchodzi bez żadnych protestów, Ika Thu, 14 Apr 2005 - 09:22 CYTAT(skanna)No dobra, to już się przyznam - ja mam dziecko zboczone - po eurespalu klepie się po brzuszku, a zinnat wchodzi bez żadnych protestów, :twisted: :twisted: No to masz zboczone Eurespal to jeszcze jako tako, można się przyzwyczaić, ale zinnat to już cięższy kaliber Fajnie masz w sumie Mój się tylko o Drossetux sam doprasza goś Thu, 14 Apr 2005 - 09:31 CYTAT(Ika (mama Oskarka))Nystatyna jest tak obrzydliwa w smaku, że wiele dzieci po niej wymiotuje. Polecam spróbowanie tego cudu na własnym języku, zanim się poda dziecku - tak dla własnej wiedzy, co się dziecku do buzi pakuje... Filip oblizuje się ze smakiem po każdej dawce Nystatytny (i wiele innych dzieci również...). Ja też nie znajduję w tym smaku nic obrzydliwego. To jest LEK. sdw Thu, 14 Apr 2005 - 09:35 Moje jedno tez zboczone. Drugie zboczone częściowe a trzecie normalne całkiem A na grzybicę - nystatyna , witamina c i gencjana Zamiennie. Kilkanaście razy na dzień nawet. I po każdym posiłku. Jedzenie i picie albo kwasne albo w miare bezsmakowe U nas po takiej kuracji w ciągu trzech, czterech dni była zawsze znacząca poprawa. Ika Thu, 14 Apr 2005 - 09:38 CYTAT(goś) To jest LEK. Żartujesz....? A witamina C to pewnie trucizna.... Nie chwytam tego dopisku. Czy ja gdzieś napisałam, że absolutnie nie? Czy może kryterium pyszności jest twój Filip? Ja napisałam jedynie, żeby sprawdzić, bo osobiście znam wiele dzieci, które po tym wymiotują. Innym pasuje - to super, ale czy to znaczy, że nie nalezy testować ostrożnie...? goś Thu, 14 Apr 2005 - 09:59 CYTAT(Ika (mama Oskarka))CYTAT(goś) Żartujesz....? A witamina C to pewnie trucizna.... Nie chwytam tego dopisku. Czy ja gdzieś napisałam, że absolutnie nie? Czy może kryterium pyszności jest twój Filip? Ja napisałam jedynie, żeby sprawdzić, bo osobiście znam wiele dzieci, które po tym wymiotują. Innym pasuje - to super, ale czy to znaczy, że nie nalezy testować ostrożnie...? Filip jest przykładem tego, że różne dzieci róznie odbierają smak (jak twoje dziecko zresztą również). Zmagaliśmy się z grzybicą ponad 2 miesiące, leki o których napisałam przepisał lekarz, kuracja była skuteczna i to na tyle. Nie zwykłam testować leków (testuje się je w czasie badań klinicznych ) a różne reakcje na podanie leku są wpisane w ryzyko jego stosowania (o tym obowiązkowo na ulotkach). A propos dopisku: kto chce ten załapie o co chodzi. I na tym kończę, bo nie jestem lekarzem i nie czuję się kompetentna by prowadzić dalszą dyskusję. Ika Thu, 14 Apr 2005 - 10:10 CYTAT(goś)Filip jest przykładem tego, że różne dzieci róznie odbierają smak (jak twoje dziecko zresztą również). A czy ja mówiłam coś innego...? CYTAT(goś)Zmagaliśmy się z grzybicą ponad 2 miesiące, leki o których napisałam przepisał lekarz, kuracja była skuteczna i to na tyle. My też Męczyliśmy się miesiąc, aż wpadłam na Cebion i przeszło w tydzień. I to tyle. CYTAT(goś)Nie zwykłam testować leków (testuje się je w czasie badań klinicznych :wink: ) a różne reakcje na podanie leku są wpisane w ryzyko jego stosowania (o tym obowiązkowo na ulotkach). Czepiasz się celowo czy naprawdę nie rozumiesz kontekstu, w jakim użyłam słowa "testować"... monikagcm Thu, 14 Apr 2005 - 11:06 U nas Nestatyna ok. pomogła i smak też to gencjana Ika Thu, 14 Apr 2005 - 11:24 CYTAT(monikagcm)U nas Nestatyna ok. pomogła i smak też to gencjana :twisted: :twisted: :twisted: Czy gencjana to jest ten tak zwany fiolet...? moko. Thu, 14 Apr 2005 - 11:55 gencjana zwana jest fioletem goryczkowym. justin Thu, 14 Apr 2005 - 12:13 podejrzewam, ze moja Natalka to chyba lekomanka. Nystatynę i inne świństwa wypija, ze smakiem, jeszcze się oblizuje i resztki z lyżeczki zlizuje Nie umiem sobie tylko poradzić z podawaniem Lacidu, macie jakiś sposób. Moja Nać rozdmucha polowę proszku na oczy i do nosa . Nie chce się to to zmieszać z wodą moko. Thu, 14 Apr 2005 - 12:18 Lacid mieszkam z sokiem marchwiowym, tak łyk soku z lekiem i podaje młodemu do wypicia. Ale mój uwielbia wszystkie lekarstwa:) Też jest zboczony pod tym względem Skanna chcesz mieć zboczonego zięcia piola Thu, 14 Apr 2005 - 12:22 Dziewczyny, bardzo dziękuję za odzew, przekazałam koleżance i czekamy na efekty. Tak na marginesie to moj synuś też jest lekoman, łyka wszystko co mu podam skanna Thu, 14 Apr 2005 - 12:53 CYTAT(moko.)Skanna chcesz mieć zboczonego zięcia :wink: Dla tej zboczonej to on za stary Chociaż... A zagwarantujesz, że będzie sprzątał jak Twój chłop? moko. Thu, 14 Apr 2005 - 12:57 Moja drooga a jak myślisz ? Mój syn sam sprząta wszystko ! po rozebraniu się segreguje brudne ubrania, składa pięknie i wynosi do kubła na pranie, czyste ubrania układa i chowa do szafki myje podłogi i gary i pyszne kanapki robi skanna Thu, 14 Apr 2005 - 13:02 CYTAT(moko.)Moja drooga a jak myślisz ? Mój syn sam sprząta wszystko ! po rozebraniu się segreguje brudne ubrania, składa pięknie i wynosi do kubła na pranie, czyste ubrania układa i chowa do szafki myje podłogi i gary i pyszne kanapki robi To ja zaklepuję, jeszcze nie wiem dla której, ale obie fajne moko. Thu, 14 Apr 2005 - 13:11 hm Maja troszke młoda(za młoda) Ale Gaba w sam raz skanna Thu, 14 Apr 2005 - 13:14 CYTAT(moko.)hm Maja troszke młoda(za młoda) Ale Gaba w sam raz Aleś wybredna. Lepiej powiedz, że Ci o telewizyjną gwiazdę chodzi moko. Thu, 14 Apr 2005 - 13:24 hiii no mój pierworodny zasługuje na wszystko co najlepsze... monikagcm Thu, 14 Apr 2005 - 16:17 Ika (mama Oskarka) gencjana to fiolet Ika Thu, 14 Apr 2005 - 17:09 Dzięki justin Fri, 15 Apr 2005 - 00:34 udaje się Wam Nystatynę bez recepty kupić? sdw Fri, 15 Apr 2005 - 08:01 Owszem, udal;e ale później i tak receptę muszę donieść. Tyle, ze ja mam zaprzyjaźnioną aptekarkę justin Fri, 15 Apr 2005 - 17:07 no to masz fajnie, u mnie to tylko Vigantol sprzeda bez recepty, a reszty sie nie da. a mnie sie niechce tak z każdą pierdołą do lekarza latac Kocurek Sat, 16 Apr 2005 - 23:47 Ika, ile razy smarowałaś - i jak - tym Cebionem Żuczkowy pysio? Pytam, bo jesteśmy po tygodniowej kurecji Nystatyną, a pleśniawki dalej są Cholera, lekarka kazała dwie flachy Nystatyny kupić, ja kupiłam jedną i nie wyleczyłam Kluski do końca malinowa i Malina Sun, 17 Apr 2005 - 00:02 Piola, nie wiem, czy jeszcze sprawa aktualna, ale na zaawansowane stany grzybicze pomocne moga być nastepujące roztwory. 500 ml, Vit B 1000 jednostek, Hydrokortizon 50-100 mg, zrobić z tego roztwór. Jeżeli dziecko jest za małe na płukanie, to przemywać. Jeżeli nie ma Hydrokortizonu może być bez. Na początku może lekko szczypać. 2. Betadyna lub Polodyna R (preparaty jodowe) 1ml rozpuszczone w 500 ml glukozy. Ten roztwór trzeba trzymac bez dostepu światła - np owinąc workiem na smieci (czrnym). Jeżeli nie ma glukozy, może być zwykła przgotowana woda. W szpitalu stosuje sie to małym dzieciom. Dorosłym zresztą tez. Oprócz Nystatyny stosuje się też Fungizon, ale nie wiem, jak jest z jego dostepnością. Ika Sun, 17 Apr 2005 - 11:07 [quote=Kocurek]Ika, ile razy smarowałaś - i jak - tym Cebionem Żuczkowy pysio? Pytam, bo jesteśmy po tygodniowej kurecji Nystatyną, a pleśniawki dalej są Cholera, lekarka kazała dwie flachy Nystatyny kupić, ja kupiłam jedną i nie wyleczyłam Kluski do końca Kocurku, tak często, jak sobie dał posmarować W każdym razie dość często, co najmniej kilka razy dziennie. Po dwóch dniach widziałam znaczną poprawę, po czterech już tylko pojedyncze zostały, po tygodniu nie było ani śladu i co więcej - nie wracały dość długo, choć wcześniej zdarzały się. Wtedy jednak to był horror, Żuczek miał w buzi biały dywan Po Cebionie nie wracały długo, a jak się pojawiły, to pojedyncze kropeczki, które od razu atakowałam cebionem i znikały. Kocurek Sun, 17 Apr 2005 - 21:23 Dzięki Ika A tak łopatologicznie: smarowałaś mu patyczkiem, czy np. rozprowadzałaś palcem? Ja smaruję palcem, ale ja wiem czy to tak zadziała? Miśka zlizuje zaraz wszystko Ika Sun, 17 Apr 2005 - 21:44 Za pierwszym razem próbowałam patyczkiem, ale odpuściłam, bo po pierwsze, jak wspomniałam, to był biały dywan tyle ich było, a po drugie miałam wrażenie, że mi ten cebion wsiąka w wacik na patyczku, zamiast zostawać w dzióbie I od tego czasu smarowałam czystym palcem. Poza tym Żuczek jakoś chętniej się godził na gmeranie palcem, niż patyczkiem Kocurek Mon, 18 Apr 2005 - 11:17 Oki Smarujemy mam nadzieję że nie dostanie hiperwitaminozy Daretka Wed, 20 Apr 2005 - 20:16 Moja córeczka przy każdej wiekszej chorobie czyli grypie ma zapalenie jamy ustnej - jest bardzo wrażliwa na wszelkie leki, dodatkowo ma plesniawki i oryszczkę. Dziala na nia wszystko naraz! czyli nystatyna, co jakis czas smarowanie fioletem i maści na opryszczkę gilly Mon, 30 Jan 2017 - 12:59 Kilka tygodni. Postać przewlekła jest rzadka. Opis leczenia jest na tej stronie: grzybicy języka sprowadza się do stosowania leków miejscowych w postaci zawiesin lub kremów. Najczęściej polecana jest nystatyna lub natamycyna, aplikowana cztery razy na dobę.Jako uzupełnienie warto jest płukac jame ustną roztworem chlorheksydyny. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Objawy trądziku pospolitego. Trądzik pospolity to zmora wielu nastolatków. Objawia się nieestetycznymi krostkami, które w dużej ilości pojawiają się na twarzy. Obejrzyj nasz film i dowiedz się, jak jeszcze objawia się trądzik. Lek. Jacek Ławnicki. Witam! Preparatu nie należy stosować w jamie ustnej.
Witam! Za pleśniawki i grzybicze infekcje pochwy są odpowiedzialne drożdżaki. Do nadmiernego rozwoju tych grzybów dochodzi w stanach zmniejszonej odporności, po antybiotykoterapii szerokospektralnej (penicyliny, cefalosporyny) lub w innych sytuacjach. Biorąc pod uwagę opis, wydaje się, że opisane problemy mogą wynikać z częstych infekcji, w których mogły być stosowane antybiotyki. Wyjałowienie organizmu (także przewodu pokarmowego, narządów płciowych) może skutkować infekcją grzybiczą. W opisanej sytuacji należy zadbać o odbudowanie naturalnej flory fizjologicznej poprzez probiotyki i naturalne źródła żywych kultur bakterii. Flukonazol w przypadku pleśniawek nie powinien być stosowany dłużej niż 7-14 dni, chyba, że lekarz zalecił inaczej. Podczas stosowania tego leku przeciwgrzybiczego objawy powinny ustąpić, nie powinno także dojść do infekcji pochwy. Antykoncepcja doustna może być kontynuowana, chociaż zwiększa ona ryzyko wystąpienia infekcji grzybiczych narządów płciowych. Proponuję skonsultować wyniki leczenia z lekarzem. Warto zadbać o odbudowanie naturalnej flory bakteryjnej organizmu, gdyż to może być ogólna przyczyna problemów jelitowych oraz obniżonej odporności. Jeśli takie postępowanie nie pomoże warto zastanowić się, czy istnieją inne przyczyny zmniejszonej odporności. Pozdrawiam serdecznie!Profilaktyka grzybicy. Grzybica to powszechna choroba. Atakuje różne części ciała. Jak można jej zapobiec? Na ten temat wypowiada się ekspert - lek. medycyny estetycznej Agnieszka Bańka-Wrona. Dr n. med. Krzysztof Gierlotka Medycyna chorób zakaźnych , Bydgoszcz. 86 poziom zaufania. Clotrimazol , w aptece bez recepty.
Witam, mam problemy z nawracającą grzybicą pochwy. Przy okazji ostatniego, początkowo bezobjawowego, epizodu zaraziłam niestety moją dziewczynę, która nigdy wcześniej nie miała takiej infekcji. Zanim wystąpiły u niej objawy uprawiałyśmy także seks oralny (miała nieco inny smak niż zwykle, ale upławy i pieczenie pojawiły się później). Jako że Candida albicans może powodować także grzybicę jamy ustnej, zastanawiam się czy nie mogłam złapać grzybicy jamy ustnej. Od zawsze miałam delikatny nalot na języku, od czasu do czasu występują u mnie zajady, ale zmiany nie są nigdy bardzo uciążliwe i dopiero czytając ostatnio o grzybicy doszłam do wniosku, że może być to kandydoza. Miałam więc prawdopodobnie wcześniej przerost Candidy w jamie ustnej, czy podczas seksu oralnego mogło nastąpić jakieś nadkażenie? Obie jesteśmy w trakcie leczenia miejscowego globulkami (ja dodatkowo Fluconazolem mam kurację na 6 m-cy). 1) Czy jeśli mam podejrzenie grzybicy jamy ustnej powinnyśmy się powstrzymać nawet od całowania? 2) Czy po zakończeniu leczenia grzybicy pochwy możliwe, że jeśli będziemy uprawiać seks oralny przy (potencjalnej) grzybicy jamy ustnej może nastąpić kolejna infekcja w obrębie narządów rodnych? Jak się przed nią zabezpieczać? 3) Czy istnieją jakieś sposoby na ustalenie czy mamy infekcje mimo braku objawów? Np. u mnie przed pojawieniem się upławów wystąpiło intensywne pieczenie po nałożeniu żelu intymnego (mimo braku cukru w składzie), którego wcześniej używałyśmy bez problemu. A może papierki lakmusowe do badania ph pochwy? Pozdr E6KfWFa.