By FrankNews. 22 października 2021. 1. 2940. Od dnia 27 października klienci ING BANK będą mieli możliwość złożenia wniosku o mediację w sprawie mieszkaniowego kredytu we franku szwajcarskim. Celem mediacji prowadzonych za pośrednictwem Sądu Polubownego przy KNF będzie wypracowanie ugody, w wyniku której kredyt frankowy zostanie
Kredyty we frankach mogłyby zostać przekształcone tak, jakby były zawarte w zawarte w złotych. Takie rozwiązanie sugerują bankom w stosunku do frankowiczów KNF i NBP. Jednak według ekspertów propozycja ma swoje wady i zalety. Jakie? Stosownych wyliczeń dokonał Expander. Wynika z nich, że przy przykładowym kredycie, który został udzielony w sierpniu 2008 roku, wspomniana ugoda zmniejszyłaby kwotę zadłużenia z 407 238 zł do 156 759 zł. Kurs franka szwajcarskiego wynosił wówczas 1,96 zł. Przy takiej ugodzie rata spadłaby z 2 023 zł do 822 zł. Według analityków ugoda ma taką wadę, że w przypadku jej unieważnienia przez sąd, kwota do spłaty spadnie znacznie bardziej, bo do 27 267 zł. Żeby uzyskać taki efekt, trzebaby jednak czekać wiele lat. Coraz więcej sądowych spraw frankowiczów Rośnie liczba frankowiczów, którzy decydują się na pójście do sądu, celem unieważnienia zawartej umowy. Z tego powodu KNF i NBP sugerują bankom, żeby w celu uniknięcia kolejnych pozwów i związanych z nimi kosztów, proponowały frankowiczom ugody. Mają ona polegać na tym, że raty i zadłużenie zostałyby przeliczone w taki sposób jakby kredyt od początku był udzielony w złotych, a nie we frankach. Ugoda banku z kredytobiorcą ma swoje zalety Pierwszą i główną zaletą ugody jest brak wieloletniej sądowej batalii. Tymczasem ugoda pozwala w ciągu kilku dni na drastyczne obniżenie raty kredytu i zadłużenia. Analitycy podają przykład kredytu na kwotę 300 tys. zł na 30 lat, zaciągniętego w sierpniu 2008 r. W jego przypadku przekształcenie zmniejszyłoby zadłużenie z 407 238 zł do 156 759 zł. Rata spadłaby z 2023 zł do 822 zł. Analitycy zaznaczają, że skala zmniejszenia zadłużenia i raty w dużej mierze zależy od kursu po jakim został w przeliczony kredyt. Wyliczenia wykonano dla kredytu udzielonego w najgorszym możliwym momencie, czyli wówczas, gdy kurs franka wynosił jedynie 1,96 zł. W przypadku kredytu wypłaconego, gdy kurs był wyższy, korzyści byłyby już niższe. Dajmy na to, że kredyt na 300 tys. zł, udzielony na okres 30 lat, został wypłacony w marcu 2007 r. Wtedy kurs wynosił 2,42 zł. Ugoda obniżyłaby zadłużenie z 313 022 zł do 193 163 zł, a rata spadłaby z 1 698 zł do 1 140 zł. Spadek raty to 558 zł, podczas gdy w przy poprzednio analizowanym kredycie aż o 1 201 zł. Ugoda frankowicza z bankiem ma też wady Spadek zadłużenia przy ugodzie jest niższy niż uznanie przez sąd umowy kredytu za nieważną od początku. W tym drugim przypadku bank musi oddać zapłacone już raty, a klient bankowi kwotę jaką pożyczył (bez żadnych odsetek). Może się zdarzyć, że ta suma przekroczy kwotę kredytu, ale w wielu przypadkach to klient będzie jednak musiał dopłacić bankowi różnicę. W przypadku analizowanych przez analityków kredytów z 2007 i 2008 r. taka dopłata wyniesie odpowiednio 48 012 zł i 27 267 zł. To pozostałe zadłużenie jest więc znacznie niższe niż 193 163 zł czy 156 759 zł pozostałe po zastosowaniu ugody. Jednak na taki efekt trzeba czekać wiele lat i nie ma 100 proc. pewności, że sprawa zakończy się w taki właśnie sposób. „Ponadto kredytobiorca zwykle musi oddać część uzyskanych korzyści (spadek zadłużenia) kancelarii prawnej, która go reprezentowała w sądzie” – pisze Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. Czytaj też:Poradnik Krzysztofa Oppenheima: Pomoc dla frankowiczów. Trzy sprawdzone metody, jak wygrać z bankiemWyeliminowanie z umowy klauzul przeliczeniowych doprowadziło z kolei do jej upadku. Prawomocne orzeczenie przeciwko PKO BP zapadło natomiast dnia 23 listopada 2021 r., sygn. akt: I ACa 671/21, Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił wówczas apelację złożoną przez bank, umowa o kredyt frankowy została więc prawomocnie unieważniona.Kredyty frankowe - czy ugoda z bankiem się opłaca? Zmiany warunków umowy kredytowej proponowane przez banki w ramach ugody nie są najkorzystniejszą opcją dla kredytobiorców. Koncentrują się na zminimalizowaniu strat instytucji, a nie na interesie ich klientów. Przykładowe wyliczenia E-Kancelarii pokazują, że rozwiązanie problemu w procesie sądowym pozwala zyskać nawet kilkaset tysięcy zł. Propozycja Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) dotycząca systemowego rozwiązania problemu kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich nie jest najlepszą z dostępnych opcji. W każdym razie dla frankowiczów. Według wyliczeń E-Kancelarii, przykładowy kredytobiorca podpisując ugodę może stracić nawet 186 tys. zł. Wciąż nie ma ujednoliconej wersji ugody z kredytobiorcami, co sprawia, że proponowane przez banki warunki nowych umów koncentrują się na zminimalizowaniu strat instytucji, a nie na interesie ich klientów. Niektórzy z nich nie są świadomi, że ich straty mogą sięgać nawet kilkaset tysięcy zł. Ugoda? Najkorzystniejsza zazwyczaj tylko dla banku Ugody oferowane przez banki nie są rozwiązaniem zapewniającym maksimum korzyści dla kredytobiorców. Jasno pokazują to przykładowe wyliczenia przygotowane przez E-Kancelarię w oparciu o propozycję KNF-u. – Przeprowadzona symulacja pozwoliła nam na zobrazowanie możliwości dostępnych rozwiązań. Analizowane przez nas, oferowane przez banki do tej pory, ugody nie gwarantowały kredytobiorcom najkorzystniejszego dla nich wyjścia z sytuacji. Zestawienie kwoty kredytu po skorzystaniu z pozornie intratnej ugody z kwotą po odfrankowieniu bądź unieważnieniu jasno wskazuje, że korzystniejszym dla kredytobiorców rozwiązaniem jest podejmowanie kroków prawnych, mówić wprost proces z bankiem – mówi Piotr Maciągowski z E-Kancelaria Grupa Prawno-Finansowa Sp. z Droga sądowa najlepszą alternatywą dla ugody Orientacyjne wyliczenia przygotowane zostały dla kredytobiorcy z umową kredytową zawartą na kwotę 250 tys. zł, przy kursie CHF wynoszącym 2,2792 zł. Zawarcie ugody na warunkach proponowanych przez KNF spowoduje spadek salda kredytu z 235 892 zł do 186 710 zł. Alternatywą jest rozwiązanie sądowe. Podjęcie działań za pośrednictwem profesjonalnej kancelarii prawnej może prowadzić do dwóch przedstawionych poniżej rozwiązań: Odfrankowienie umowy kredytowej. Kredytobiorca pozbywa się ryzyka walutowego. Obca waluta zastępowana jest w umowie polskim złotym, co wpływa na drastyczne obniżenie kosztów kredytu. W opisywanym przypadku saldo kredytu spada o ponad 98 tys. zł w porównaniu do kwoty po ugodzie. Unieważnienie. Orzekane, gdy sąd uzna, że charakter oraz zakres niedozwolonych klauzul nie pozwala, aby umowa była wykonywana dalej, mimo usunięcia niedozwolonych klauzul. Saldo kredytu w przedstawionym przykładzie wyniesie 0 zł. Saldo kredytu po zaliczeniu nadpłaty na kapitał Kredyt zawarty Obecny kredyt Ugoda KNF Odfrankowienie Unieważnienie Wariant I 235 892 zł 186 710 zł 88 161 zł 0 zł Polacy coraz częściej decydują się na procesy - Dogłębne przeanalizowanie otrzymanych od banku propozycji jest oczywiście zasadne, jednak nasze doświadczenie oraz twarde dane jasno wskazują na korzyści płynące z podjęcia kroków prawnych. Przekonuje się o tym coraz więcej kredytobiorców, którzy zdecydowali się na rozwiązanie swojego problemu na drodze sądowej – dodaje Piotr Maciągowski. Już 8 proc. (źródło: Rzeczpospolita) spośród posiadaczy kredytów CHF zdecydowało się zawalczyć o swoje prawa w sądzie, a eksperci E-Kancelarii przewidują dynamiczny wzrost pozwów. Korzystne w większości wyroki sądów przekonują kolejnych frankowiczów do podjęcia kroków prawnych. Porównanie sald i rat kredytów Kwota kredytu 250 000zł Saldo kredytu po zaliczeniu nadpłaty na kapitał Kredyt Obecny kredyt Ugoda KNF Odfrankowienie Unieważnienie Wariant I 235 892 zł 186 710 zł 88 161 zł 0 zł Wariant II 292 110 zł 169 921 zł 71 399 zł 0 zł Wariant III 353 789 zł 162 581 zł 64 270 zł 0 zł Porównanie RATY kredytu spłacanego obecnie z propozycją ugody wg. KNF oraz skutkiem wyroku sądu Kredyt Obecny kredyt Ugoda KNF Odfrankowienie Unieważnienie Wariant I 1 250 zł 1 283 zł 502 zł 0 zł Wariant II 1 519 zł 1 114 zł 384 zł 0 zł Wariant III 1 804 zł 893 zł 325 zł 0 zł Wariant I Kurs CHF 2,2792 zł Wariant II Kurs CHF 2,0881 zł Wariant III Kurs CHF 2,8969 zł Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Komplet e-booków: Budowa domu bez pozwolenia + Gwarantowany kredyt mieszkaniowyWarto przypomnieć, że w ostatnim kwartale 2022 roku, Frankowicze wygrywali 98,5% spraw z bankiem. Ryzyko porażki oczywiście istnieje, ale obecnie oscyluje ono w granicach 2%, a zyski z unieważnienia umowy są bardzo wysokie, o czym więcej możesz przeczytać w artykule – Ile można zyskać wygrywając w Sądzie sprawę o kredyt frankowy Z dniem 15 marca 2022 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Finansów dotyczące zwolnienia z podatku dochodowego przychodów uzyskanych w wyniku umorzenia w ramach ugody części zadłużenia Frankowiczów. Po kilku miesiącach prac nad projektem, resort finansów wreszcie przedłużył obowiązywanie dotychczasowego rozporządzenia na kolejny rok. Ulga podatkowa obejmie przychody osiągnięte od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 roku, tak więc skorzystać z niej mogą także kredytobiorcy, którzy zawarli ugodę od początku roku do dnia wejścia w życie rozporządzenia. Celem rozporządzenia jest zachęcenie kolejnych Frankowiczów do podpisywania mało korzystnych ugód z bankami. Zwolnienie z podatku nie zostało przewidziane dla każdego Frankowicza. Warunkiem jest zaciągnięcie kredytu tylko na jedno mieszkanie/dom i nie korzystanie wcześniej z umorzenia wierzytelności z tytułu innego kredytu. Resort finansów zadbał nie tylko o kredytobiorców. Także banki uzyskały zwolnienie z podatku CIT od równowartości umorzonych wierzytelności. Intencją prawodawców było nakłonienie banków do kontynuowania programu ugód, a także przekonanie większej liczby Frankowiczów do ich zawierania. Zwolnienie z podatku nie zrekompensuje im jednak kosztów ponoszonych w wyniku płacenia wysokich rat po konwersji kredytu na PLN. W dobie rosnących stóp procentowych, ugody nie niosą dla Frankowiczów ulgi finansowej, ale nieograniczone ryzyko dalszego wzrostu oprocentowania i większe obciążenia z tytułu drogiego kredytu w PLN. Informacje o tym, że ulga podatkowa dla Frankowiczów została przedłużona została opublikowana na stronie Ministerstwa Finansów Resort finansów zdecydował się na kontynuowanie ulgi podatkowej od ugód Zawarcie z bankiem ugody oznacza obniżenie wykazywanego przez bank salda zadłużenia, co skutkuje pojawieniem się po stronie kredytobiorcy przychodu i zarazem obowiązku podatkowego. Ugody podpisane do końca grudnia 2021 roku były objęte abolicją podatkową. O planowanym przedłużeniu obowiązywania na kolejny rok rozporządzenia MF z dnia r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe resort finansów informował już w październiku 2021 roku. Pomimo zapowiedzi, przez blisko 2 i pół miesiąca bieżącego roku nie było pewności, czy deklaracje zostaną wprowadzone w życie. Dopiero 11 marca 2022 r. Minister Finansów podpisał rozporządzenie przedłużające o rok zaniechanie poboru podatku od umorzonej na skutek ugody części zadłużenia we franku szwajcarskim. Ulga podatkowa dotyczy przychodów osiągniętych od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 roku. Mogą więc z niej skorzystać także osoby, które podpisały ugodę w styczniu, lutym i pierwszej połowie marca, tj. przed wejściem w życie przedmiotowego rozporządzenia. Zaniechanie poboru podatku to w praktyce zwolnienie osób fizycznych z podatku dochodowego PIT, które obejmuje: kwoty umorzonych osobie fizycznej wierzytelności z tytułu hipotecznego kredytu mieszkaniowego, przy czym dotyczy to tylko jednej inwestycji mieszkaniowej i osób, które dotąd nie korzystały z umorzenia innych kredytów, kwoty uzyskane przez kredytobiorcę w związku z zastosowaniem przez bank ujemnego oprocentowania. Ulga podatkowa nie dla wszystkich Frankowiczów Nie każdy kredytobiorca będzie mógł skorzystać z zaniechania poboru podatku od umorzonej części kredytu frankowego. Zwolnienie dotyczy kredytu zaciągniętego tylko na jedną inwestycję mieszkaniową, tj. mieszkanie lub budynek mieszkalny. Warunkiem niezbędnym jest zaspokojenie tą inwestycją potrzeb mieszkaniowych w ramach jednego gospodarstwa domowego lub kilku gospodarstw prowadzonych w jednym budynku mieszkalnym przez osoby blisko spokrewnione (zaliczone do I grupy podatkowej w rozumieniu ustawy o podatku od spadków i darowizn). Przeczytaj: Frankowicze MASOWO składają pozwy. Po ataku ROSJI fala pozwów WZROŚNIE Kolejnym warunkiem jest niekorzystanie dotychczas z umorzenia wierzytelności z tytułu innego kredytu zaciągniętego na inwestycję mieszkaniową. Osoby, które nie spełnią powyższych kryteriów, po zawarciu ugody są objęte obowiązkiem odprowadzenia podatku na zasadach ogólnych, tj. według stawki 17% lub 32%. Banki też uzyskały zwolnienie podatkowe Resort finansów zadbał nie tylko o interesy kredytobiorców. Pomyślał również o bankach, które zostały na mocy rozporządzenia zwolnione z podatku CIT od równowartości umorzonego Frankowiczom zadłużenia. W ten sposób koszty banków związane z konwersją kredytów frankowych na złotówki zostały znacząco obniżone. Zapewne ma to zachęcić kolejne banki do oferowania ugód Frankowiczom, w sytuacji gdy na skutek wzrostu kursu CHF urosła wartość kapitału do zwrotu. Banki skorzystają zatem podwójnie – raz na uldze podatkowej od ugód, a drugi raz na wysokim oprocentowaniu kredytów przekształconych na złotowe. Ugoda z bankiem? NIE w obecnej sytuacji Wojna na Ukrainie pozbawiła złudzeń kredytobiorców złotowych. Stopy procentowe NBP od początku października urosły o 3,4% a zapowiadane są kolejne podwyżki. Tydzień temu do banków trafiły zalecenia KNF dotyczące wyliczania zdolności kredytowej. Nadzór bankowy zarekomendował, aby banki zakładały wzrost stóp jeszcze o 5 punktów procentowych. Oznacza to, że nie jesteśmy nawet w połowie procesu podwyższania stóp w Polsce. Skutki podwyżek stóp procentowych odczuli już kredytobiorcy złotowi, a także Frankowicze, którzy zdecydowali się na zawarcie z bankiem ugody i przekształcenie kredytu w złotowy. Każda kolejna decyzja RPP o zmianie poziomu stóp procentowych oznacza wyższą o kilkaset złotych ratę kredytu. Zobacz: Frankowicze, złotówkowicze i nabici w ugody w tarapatach przez WIBOR Ugody są mało atrakcyjną alternatywą dla Frankowiczów, nawet jeśli nie trzeba będzie odprowadzać podatku dochodowego od kwoty umorzonego długu. Część banków proponuje relatywnie niewielką redukcję salda zadłużenia. Przykładowo, oferta ugód mBanku zakłada podzielenie się z kredytobiorcą kosztami konwersji po połowie. Ugody Banku Millennium bazują na przeliczeniu kredytu po kursie znacznie wyższym niż obowiązujący w dniu zawarcia umowy. Inne banki, takie jak PKO BP, ING czy BOŚ, oferują ugody na warunkach zbliżonych do pierwotnej propozycji Szefa KNF. Jednak zredukowane przez bank saldo zadłużenia także i w tych przypadkach szybko zostanie skonsumowane przez wysokie raty kredytowe. Ugoda z bankiem w obecnej, niepewnej sytuacji geopolitycznej to najgorsze rozwiązanie. Wraz z ugodą, kredytobiorca przejmuje na siebie nieograniczone ryzyko wzrostu stóp procentowych, które już się materializuje. Znacznie lepszym wyjściem jest pozwanie banku i domaganie się w sądzie unieważnienia lub odfrankowienia umowy. Korzyści uzyskane na mocy wyroku sądowego nie są objęte podatkiem dochodowym, a kilkukrotnie przewyższają zyski z ugody. składa się z ekspertów od spraw frankowych, prawników, dziennikarzy. Aktywnie śledzimy rozwój problematyki frankowej już od 2014 r, obserwujemy rozwój orzecznictwa oraz podmiotów oferujących pomoc prawną dla frankowiczów. Nasze artykuły regularnie publikowaliśmy w mediach oraz portalach internetowych. W 2020 r. postanowiliśmy stworzyć portal dzięki któremu każdy posiadacz kredytu frankowego znajdzie w jednym miejscu wszystkie niezbędne informacje. Tak powstał Materiały zamieszczone w serwisie nie są substytutem dla profesjonalnych porad prawnych. nie poleca ani nie popiera żadnych konkretnych procedur, opinii lub innych informacji zawartych w serwisie. Zamieszczone materiały są subiektywnymi wypowiedziami autorów.Kredyt frankowy nieważny – realizm w rozliczeniu z bankiem pożądany Zadaję sobie pytanie: Gdzie jest realizm w działaniu banków umoczonych we ,,frankowy" syf? Wciąż wielu kredytobiorców zastanawia się nad kwestią konieczności rozliczenia z bankiem z udostępnionego kapitału – i jak to w praktyce przeprowadzić.Propozycje ugód dla Frankowiczów oferowanych przez banki Ugoda frankowa z bankiem, to temat który w ostatnim okresie jest mocno nagłaśniany przez samych zainteresowanych tym rozwiązaniem, czyli przez banki. Ta sytuacja nie powinna dziwić biorąc pod uwagę obecne statystki rozstrzygnięć sądowych, gdzie ponad 90% spraw wygranych w tzw. ”sporze frankowym” wygrywają frankowicze. Dopiero w 2021 r. banki przedstawiły swoje propozycje, w sytuacji kiedy zaczęły masowo przegrywać w Sądach większość spraw, a ilość spływających pozwów frankowych przytłoczyła je bardzo mocno. Należy zwrócić uwagę, że obecnie frankowicze, przystający na ofertę banku dotyczącą ugody frankowej, mogą liczyć na oszczędności od 12 do 25 procent. To oczywiście rażąco mało zważywszy na obecne orzecznictwo sądów. Na dzień dzisiejszy banki umożliwiające polubowne rozwiązanie problemu toksycznych kredytów frankowych możemy podzielić na dwie grupy: Ugoda z bankiem – zgodnie z rekomendacją prezesa Komisji Nadzoru Finansowego z grudnia 2020 roku, należą do nich ugoda frankowa PKO BP ugoda frankowa ING Bank Śląski Ugoda z bankiem – składającym własne propozycje ugodowe, należą do nich ugoda frankowa mBank ugoda frankowa Millennium Bank Niezależnie od rodzaju ugody frankowe, trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż propozycje jakie oferują banki frankowiczom, mają na celu jedynie zabezpieczenie interesu banku i należy o tym pamiętać. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom części kredytobiorców, chcielibyśmy zaproponować pomoc w mediacjach z bankiem, biorąc na siebie pełną reprezentację Państwa w takim postępowaniu, a zwłaszcza: inicjujemy proces zawarcia ugody, a następnie analizujemy pod względem ryzyka przedstawiony przez bank projekt ugody, przygotowujemy dla klienta wyliczenia hipotetycznej korzyści finansowej z zawarcia ugody i następnie porównujemy je z możliwymi korzyściami wynikającymi z sądowego stwierdzenia nieważności umowy, przeprowadzamy wszystkie formalności związane z zawarciem ugody. Warto pamiętać, zanim sami podejmiemy decyzję o porozumieniu z bankiem w temacie ugody, że akceptacja i podpisanie ugody odnośnie kredytu frankowego, najczęściej zamyka możliwości skutecznego wszczęcia sporu sądowego. W związku z powyższym zdecydowanie zachęcamy w pierwszej kolejności do niezobowiązującego kontaktu z nami. Na poniższy adres email prosimy przesłać propozycję ugody frankowej jaką otrzymaliście od banku, wówczas w przeciągu 24h skontaktujemy się z Państwem i przedstawimy rzetelne propozycje pomocy z naszej strony. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości możliwy jest kontakt telefoniczny pod numerem +48 512 024 108. Prosimy o przesłanie propozycji ugodowej lub umowy kredytowej na adres email: kontakt@ Od lat pomagamy Frankowiczom – skontaktuj się z nami +48 512 024 108kontakt@
SN stwierdził w tym wyroku, że „postanowienia o przewalutowaniu kredytu złotowego we frankowy mogą być uznane za niedozwolone, jeżeli bank w całości decydował o konwersji kredytu i dacie przewalutowania, a kredytobiorcy nie negocjowali indywidualnie warunków zmian”. W opisywanym przypadku kredytobiorcy pozbawieni byli wpływu na
Październik przywitał frankowiczów dobrymi wieściami. Zadowoleni mogą być ci kredytobiorcy, którzy mają kredyty hipotetyczne we frankach szwajcarskich w banku PKO. Od 4 października frankowicze mogą zawrzeć ugodę z PKO Bank Polski Ugoda oparta jest na propozycji przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansów. Co ważne, że kredytobiorcy nie będą ponosić kosztów związanych z zawarciem ugody! Dla kogo jest ugoda z bankiem? Ugoda z bankiem PKO możliwa jest dla tych frankowiczów, którzy zaciągnęli kredyt na własne cele mieszkaniowe oraz które nadal go posiadają (nie dotyczy kredytów spłaconych). Nie mogą z ugody skorzystać frankowicze, którzy oczywiście nie są klientami banku PKO, którzy spłacili już swój kredyt frankowy, których kredyt został w całości wypłacony we frankach oraz którzy wykorzystali opcję pomocy od Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jak skorzystać z frankowej ugody? Kredytobiorca banku PKO musi złożyć wniosek w oddziale albo – do czego zachęca bank – za pomocą bankowości internetowej iPKO. Proces może zostać dokonany zdalnie za pomocą kanałów telekomunikacyjnych, z wyłączeniem momentu podpisania ugody. Choć to obie strony muszą zgodzić się co do osoby mediatora, to frankowicze wybierają z listy KNF mediatora, który będzie odpowiedzialny za prowadzenie sprawy. W przypadku braku porozumienia w tej kwestii, to szef sądu polubownego wskaże mediatora. Przypominając, za Sądem Polubownym przy KNF, mediacja to: „postępowanie polegające na poszukiwaniu rozwiązania konfliktu pomiędzy stronami, które w obecności niezależnego i bezstronnego mediatora dążą do zawarcia ugody akceptowanej przez obie strony sporu”. Krótki przewodnik. Krok pierwszy to podpisanie umowy mediacyjnej z bankiem. Jednak frankowicz powinien otrzymać przed pierwszym spotkaniem propozycję od banku, zawierającą różne wzory dokumentów oraz kalkulacje z wyliczeniami. Następnie umowa trafia do Sądu Polubownego. W kolejnym kroku zostanie określony sposób odbycia spotkania oraz jego termin. Status sprawy można sprawdzać na stronie: Ostatni etap to podpisanie ugody w danym oddziale banku. Jest to jedyny etap, którego nie można przeprowadzić online. Jakie korzyści ugoda przyniesie frankowiczom? Poprzez zawarcie ugody, kredyt frankowy na mieszkanie zostanie przewalutowany z franków na złotówki w taki sposób, jakby od dnia zawarcia umowy kredytowej był w złotówkach. Za pomocą ugody wcześniejsze ryzyko walutowe zniknie. Z pewnością korzyścią dla kredytobiorców będzie szybsze rozwiązanie problemu kredytu frankowego, aniżeli w przypadku sporu sądowego. Należy zaznaczyć, że frankowicze zostaną zapoznani z wszelkimi parametrami kredytu po przewalutowaniu, w tym z propozycjami np. prognozowanych rat w przypadku stałej stopy oprocentowania na 5 lat albo w przypadku zmiennej stopy oprocentowania na dzień zawarcia umowy kredytowej. Jeżeli umowa ugody frankowej będzie trwała dłużej niż 5 lat, to na wniosek kredytobiorcy bank przedłuży okres stałego oprocentowania. Czy w tym wszystkim jest jakiś haczyk? Należy pamiętać, zawierając ugodę z bankiem, iż wyroki oraz ugody zawarte przed Sądem Polubownym przy KNF, po zatwierdzeniu przez odpowiedni sąd, mają tę samą moc prawną, co wyroki sądów powszechnych. Oznacza to, że kredytobiorcy nie będą mogli podważać ugody w sądzie. Kwestie fiskalne. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Finansów w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe nie zapłacą podatku frankowicze, którzy wzięli wspomniany kredyt hipotetyczny, ale tylko wtedy, jeżeli podpiszą ugodę do końca 2021 roku! Jak podaje sam Bank PKO, proces zawarcia ugody może trwać nawet do 3 lat. W sytuacji, gdy kredytobiorca nie zdąży podpisać ugody do końca bieżącego roku lub zawarł kredyt nie na cele mieszkaniowe, to będzie musiał zapłacić podatek dochodowy. Stawka wynosi 17 i 32%. Możliwe jest wystąpienie sytuacji, w której większość frankowiczów znajdzie się w stawce 32% ze względu na wysokie kwoty przy kredytach hipotecznych. Warto szczegółowo się zapoznać z informacjami na stronie PKO, w tym odwiedzić sekcję pytania i odpowiedzi. Czy decydować się na ugodę frankoą? Należy być ostrożnym i skrupulatnie zapoznać się z informacjami, zanim podejmie się decyzję o zawarciu ugody. Do końca roku nie pozostało wiele czasu i nie wiadomo, czy odpowiednie organy państwowe będą interweniować w sprawie podatków. Osoby, które nie są pewne, czy samodzielnie zdołają podołać całemu procesowi, mogą zawsze skonsultować się z prawnikiem.PzoFkB.