W przypadku pomieszczeń sanitarnych, takich jak łazienka czy kuchnia, podwyższona wilgotność jest naturalna, ponieważ wiele wykonywanych w nich czynności wiąże się ze zużyciem wody. Dlatego warto zadbać o prawidłową wentylację tych pomieszczeń, a w miesiącach zimowych również o odpowiednią regulację panującej w nich
Wilgotne plamy na ścianach i widoczne odparzenia farby (złuszczenia) wskazują na występowanie poważnego problemu w mieszkaniu. Wilgoć zawsze posiada swą przyczynę i niestety zazwyczaj nie znika samoczynnie. Wilgoć na ścianach przy podłodze może wynikać z następujących przyczyn: rozlania wody na posadzkę – najbardziej prozaiczna przyczyna (wylanie wiadra wody, awaria pralki)nieszczelności wewnętrznej instalacji wodnej – pęknięcia / rozszczelnienia rury z wodąnieszczelności przy stolarce okiennej, nieszczelności przy balkonach i tarasachniewłaściwie wykonanej izolacji ścian fundamentowych (dotyczy parteru budynków) Oferujemy kompleksową diagnostykę źródła wycieków i zawilgoceń budynków w rejonie miasta Poznań – poznaj naszą ofertę lokalizacji wycieków. Dlaczego ściany są mokre? Występowanie zawilgocenia ściany przy podłodze wynika ze zjawiska fizycznego jakim jest podciąganie kapilarne wilgoci. Nie wdając się w szczegóły woda jest transportowana przez przegrodę budowlaną (niezależnie czy ściana jest z betonu komórkowego, czy cegły) na skutek sił napięcia powierzchniowego. Im więcej wody w dolnej części ściany i im niższa temperatura w pomieszczeniu tym wilgoć podciąga wyżej. Oczywiście wilgoć podciąga wyżej także w miejscach, w których nie może odparować, czyli za meblami i w narożnikach ścian. W rezultacie transportu wody ku górze widoczne są przebarwienia i plamy na ścianach. W górnej części plam widzimy tzw. wysolenie (biały nalot) – powstaje on w miejscu odparowania wilgoci. Jak pozbyć się wilgoci ze ścian wewnątrz domu? Jeśli mokre są ściany wewnętrzne oznacza to, że w budynku doszło do zalania (występowała znaczna ilość wody na posadzce), lub doszło do awarii instalacji wodnej. Mokra ściana jest skutkiem zawilgocenia stropu, a nie przyczyną samą w sobie. Co to znaczy? Oznacza to, że skucie tynku i osuszenie ściany nie pozwoli na likwidację problemu. Ściana stanie się sucha, ale jeśli stoi ona zanurzona w wodzie to po kilkunastu dniach znów stanie się wilgotna. Przekrój ścian i posadzki – analiza problemu wilgoci ścian przy podłodze. Większości z nas wydaje się, że skoro podłoga jest sucha to znaczy, że wilgotna jest tylko ściana. Poniższe zdjęcie przedstawia fragment łazienki ze skutymi płytkami posadzki. Czy widzisz, że ciemniejsza jest tylko ściana? Faktycznie, wylewka posadzki jest tu całkowicie sucha, ale nie oznacza to braku wody w stropie. Wniosek z poniższego zdjęcia dla Ciebie jest taki, że nie każde zawilgocenie ścian oznacza konieczność wymiany paneli podłogowych czy płytek posadzki – w większości przypadków elementy te nie są dotknięte szkodą. Gdzie jest zatem woda skoro posadzka jest sucha? Woda znajduje się na stropie pomiędzy czarną folią budowlaną, a styropianem. Obie warstwy są plastikiem zatem samoczynne odparowanie całej wilgoci z tego obszaru nie jest możliwe. Wróć do powyżej przedstawionego przekroju ściany i stropu – woda nie posiada tam kontaktu z wylewką posadzki. Jak pozbyć się wody ze stropu? Wskazane jest wykonanie szeregu pomiarów w celu stwierdzenia skali problemu. Następnie należy ustalić i usunąć źródło awarii w budynku, a dopiero na końcu wykonać osuszanie. Osuszanie stropu polega na wdmuchiwaniu ciepłego powietrza w warstwę posadzki pomiędzy styropian, a folię. Zabieg trwa od kilku do kilkudziesięciu dni (w zależności od skali problemu). Jak zlokalizować źródło zawilgocenia? Lokalizacja źródła zawilgocenia oparta jest o pomiary wilgotności przegród budowlanych oraz o pomiary termowizyjne. Termowizja jest jedynym badaniem nieinwazyjnym pozwalającym na obrazowe przedstawienie obszaru zawilgocenia. Na termogramach wilgoć widoczna jest jako obszary niebieskie / zielone (przykład wilgoci ściany przy posadzce łazienki znajduje się poniżej). Badanie termowizyjne każdorazowo powinno być potwierdzone badaniami wilgotnościomierzem. Co dalej po lokalizacji źródła wycieku – jak pozbyć się wilgoci? Jak to zostało przedstawione na zdjęciach powyżej w przypadku zawilgocenia kilku ścian lokalu (na których nie są prowadzone instalacje wodne) należy założyć, że wilgoć występuje w stropie. Osuszenie ścian w takim przypadku nie przynosi rezultatu ponieważ ściana stojąca w wodzie cały czas będzie podciągać kapilarnie wilgoć ku górze. W przypadku zawilgoceń warstw posadzkowych konieczne jest nawiercenie kilku otworów w posadzce i wdmuchiwanie lub wyciąganie powietrza (praca na podciśnieniu lub nadciśnieniu). Otwory mają średnicę około 5 cm, a ich liczba musi być dobrana do wielkości szkody i geometrii pomieszczeń. Przepływ ciepłego powietrza przez warstwy posadzki skutecznie usuwa z niej wilgoć. Za osuszanie tego typu płaci ubezpieczyciel lokalu, ponieważ metoda ta stanowi jedyną alternatywę do skuwania posadzek. Przykład maszyn pozwalających na skuteczne osuszenie zawilgocenia podposadzkowego (grafika z Ustalenie rozmiaru zawilgocenia pozwala na skuteczne dochodzenie swoich praw w przypadku odszkodowania od ubezpieczyciela. Usługa ta powinna być wykonywana przez specjalistę i zakończona protokołem wraz z materiałem zdjęciowym szkody – więcej o naszej usłudze badania wilgotności ścian. Ponadto świadczymy usługi bezinwazyjnej lokalizacji wycieków w przypadku awarii instalacji wodnych.Moja Mama zajmuje mieszkanie, które dostała od miasta. Przy oglądaniu mieszkania wszystko było ładnie pięknie, żadnej wilgoci, zacieków. Problem zaczął się po kilku miesiącach, kiedy mama zaczęła ogrzewać mieszkanie. Zaczęła wychodzić wilgoć. Przyszedł kierownik ABM-u (Administracji Budynków Mieszkalnych) i stwierdził, że wilgoć wyszła z winy mamy, ponieważ poprzedni
Woda może jednak przedostawać się do budynku w wyniku uszkodzeń rynny, czy dachu. W takim przypadku zwalczanie wilgoci należy rozpocząć od usunięcia wszelkich usterek. Żadne bowiem, nawet najlepsze sposoby zwalczania wilgoci nie pomogą, gdy źródło problemu nie zostanie zlokalizowane.Wilgoć i pleśń w mieszkaniu utrudniają codzienne funkcjonowanie, wpływają na złe samopoczucie, ale mogą też prowadzić do dużych strat finansowych. Podpowiadamy, jak do nich nie dopuścić i jak sobie radzić w wtedy, gdy problem już się pojawi. Wilgoć w najprostszym tłumaczeniu to woda, która gromadzi się w powietrzu. Można ją zaobserwować w postaci osadzającej się na szybach pary lub małych kropel wody na ścianie. Zjawisko to jest naturalne – para pojawia się podczas gotowania, kiedy nie jest włączony pochłaniacz, lub po kąpieli w małych łazienkach bez okien i wentylacji. Kiedy jednak problem z wilgocią daje nam się we znaki, trzeba zacząć działać i przede wszystkim zdiagnozować przyczynę. Pamiętajmy, że nic nie zastąpi sprawnej wentylacji. Dla zachowania zdrowego mikroklimatu, a zarazem samopoczucia nie wystarczy jednak regularne wietrzenie. Wentylacja grawitacyjna nie rozwiąże problemu wtedy, gdy jego przyczyną będą wady konstrukcyjne projektu budynku, zjawisko przemarzania ścian, mostki cieplne czy brak hydroizolacji. Najczęstsza przyczyną gromadzenia się wilgoci jest jednak niesprawna wentylacja mechaniczna, jej brak lub zatkane kanały wentylacyjne. Dobrze zaprojektowana instalacja zapewnia ciągłą i skuteczną wymianę powietrza w każdych warunkach, dzięki czemu para wodna szybko zostaje wyprowadzona na zewnątrz razem ze szkodliwymi gazami czy dwutlenkiem węgla. W zamian wentylacja dostarcza świeże powietrze, zasobne w tlen. Montaż i regularny serwis wentylacji jest podstawą, jeśli chodzi o dobry klimat w naszym domu. Dopiero po jej instalacji możemy myśleć np. o klimatyzacji. Prawidłowa wilgotność w domu – co powinno nas zaniepokoić? Wilgotność w mieszkaniu zmienia się wraz z porami roku. Im chłodniej na dworze, tym mniej pary wodnej w powietrzu. Ważne, aby wilgotność w domu nie przekroczyła 55%. W zimie rzadsze wietrzenie pomieszczeń oraz ogrzewanie dodatkowo powodują wysuszanie powietrza. Odczuć to mogą w szczególności osoby cierpiące na alergię i atopowe zapalenie skóry. Bliżej wiosny i lata sytuacja się zmienia, zwłaszcza podczas deszczowych dni. Wtedy wilgotność powietrza w mieszkaniu może sięgać nawet 90%. Nie zawsze pojawiająca się wilgoć jest konsekwencją rzadko wietrzonego mieszkania, codziennych oparów kuchennych czy suszącego się prania. Kiedy problem się nasila, a przy oknach, drzwiach balkonowych lub w narożnikach sufitów pojawiają się grzyb i pleśń, przyczyn jej powstawania należy szukać gdzie indziej. Nieodpowiednie ocieplenie ścian budynku mieszkalnego lub jego strategicznych miejsc, takich jak nadproża czy wieńce, popsute rynny, nieszczelne okna, niewłaściwy system wentylacyjny – to wszystko sprzyja wilgoci. Zauważalny gołym okiem grzyb oraz zapach stęchlizny jest wynikiem braku przewiewu. Pierwszym krokiem na drodze walki z wilgocią będzie więc zapewnienie stałej wymiany powietrza. Jak skutecznie walczyć z wilgocią? Często wietrzone pokoje, rozszczelnione okna w pomieszczeniach, które narażone są na dużą wilgotność, zapobiegają tworzeniu się wilgoci i pleśni. Pomieszczenia bez okien, np. łazienki i toalety, należy wietrzyć, otwierając drzwi na oścież, tak by doszło do przepływu powietrza w całym mieszkaniu. Mokre ręczniki w sezonie najlepiej wywiesić na zewnątrz, np. na balkon. By zachować odpowiedni poziom wilgotności w zimie powinno się wyłączać ogrzewanie, przewietrzyć wszystkie pomieszczenia i dopiero ponownie włączyć grzejniki. Trudniejsza walka czeka nas z pleśnią, która może ona doprowadzić do trwałych uszkodzeń ścian, a w konsekwencji do konieczności kosztownego remontu. Są jednak domowe sposoby, od których można zacząć rozprawę z nieprzyjacielem. Pierwszym z nich jest zeskrobanie pleśni ze ściany. Do tego wystarczy zwykła szczotka i woda. Bardziej inwazyjnym sposobem jest skucie tynku w miejscu, gdzie wystąpiła pleśń. Osuszacze powietrze doraźnym ratunkiem dla wilgotnych pomieszczeń By nie dopuścić do szkód, jakie mogą wywołać wilgoć i pleśń, warto zaopatrzyć się w osuszacz powietrza. To nieduże urządzenie, które dobrze wkomponuje się w przestrzeń dzięki swojej prostej formie. Osuszacze działają na prąd, wystarczy podłączyć je do kontaktu i rozpoczną pracę. Na rynku jest wiele modeli, ich ceny zaczynają się od 500 zł, a kończą na kilku tysiącach. Wszystko zależy od naszych indywidualnych potrzeb. Zadaniem oczyszczacza jest odprowadzenie wilgoci z wybranego pomieszczenia, zahamowanie rozwoju pleśni i innych bakterii. Niektóre z dostępnych modeli są wyposażone w wodoodporną obudowę, dzięki czemu można z nich korzystać także w łazience. Osuszacze często mają wbudowany wyświetlacz LCD, na którym istnieje możliwość monitorowania pracy urządzenia. W zależności od wyposażenia konkretnego modelu, można spotkać dodatkowe funkcje, np. automatyczne kontrolowanie wilgotności i temperatury w pomieszczeniu, odprowadzanie wody, automatyczne wyłączanie czy wyjmowany zbiornik. Do bębna wkładamy mokre ubrania. Kiedy kończy się proces suszenia, mogą być one nawet od razu gotowe do nałożenia (wilgoć gromadzona jest w specjalnej szufladzie suszarki). Co więcej, zmniejszamy ilość zagnieceń i redukujemy konieczność prasowania, a to również ogranicza powstawanie wilgoci w domu (żelazko tworzy parę). iFYvj69.